MNIEJ
Czy zdążył ukisić grzyby? Zabierając się do pisania, uczepiłem się jednej z pierwszych myśli po niedawnej śmierci mojego ojca. Po blisko dwóch miesiącach dotarło do … more…
SAM
Przedzierając się przez gęste od wody powietrze, przemknęło mi przez myśl by się zatrzymać. Ale przecież rodzina. A więc jutro.
Jest coś wspólnego z jazdą … more…
UPADŁE
Zdarza się, że jeżdżę przez dwa dni. Szukam, błądzę, nie znajduję, chyba że dym na polu. Wiedziony przeznaczeniem trafiam do miejsc, o których później przez … more…
KRUCHY LÓD
Z cierpiącymi stopami od za małych łyżew, z niecodziennym widokiem na moje miasto, po gładkiej, trzeszczącej tafli jeziora, z dziewczyną, przeszywającym wiatrem i nieskrępowanym uczuciem … more…
POKRAKA
Gdy nie było autostrady, jeździłem nie dalej jak do Błoni. Teraz pozwalam sobie na więcej. Tego dnia, jak spuszczony ze smyczy, popędziłem do Strykowa, odbiłem na … more…
Powered by WordPress | Fluxipress Theme